1%
Logo akcji 1%

Droga użytkowniczko, drogi użytkowniku!

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Prawo kultury

Mam nagranie (publicznej) debaty z moim udziałem. Czy mam prawo je udostepnić? Jak wygląda to od strony praw autorskich?

Art. 25 ust. 1 pkt 4 pr. aut. pozwala rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach.

Przepis ten dotyczy utworów, ale na mocy art. 100 pr. aut. stosuje się go odpowiednio do praw pokrewnych. To ważne, gdyż nagranie debaty może zawierać nie tylko prawa autorskie, ale też prawa do artystycznych wykonań i prawa do fonogramów – czyli właśnie prawa pokrewne.

Omawiany przepis stosuje się także odpowiednio do publicznego udostępniania utworów w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym. Pozwala on zatem udostępniać wygłoszone publicznie mowy w Internecie.

Haczyk tkwi w słowie „odpowiednio”, które oznacza, że art. 25 nie można odnosić do praw pokrewnych i do Internetu wprost. Stosowanie tego przepisu musi uwzględniać ich specyfikę, przy czym nie wiadomo oczywiście na czym dokładnie mogłaby ona w tym wypadku polegać. Korzystanie nie objęte zakresem omawianego przepisu może być podejmowane jedynie za zgodą podmiotu uprawnionego.

Co istotne, art. 25 nie upoważnia do publikacji zbiorów mów jednej osoby.

Rozważania o zakresie art. 25 dotyczą oczywiście osoby, która nie ma praw do przedmiotowego nagrania. Jeżeli natomiast nagrania swojej mowy dokonał sam mówca, to skupia on w sobie zarówno prawa autorskie, jak i prawa pokrewne. Udostępniając takie nagranie wykonuje po prostu swoje prawa i nie musi nikogo pytać o zgodę. Sytuacja zmienia się, gdy w nagraniu pojawiły się wypowiedzi innych osób, lub gry nagrania dokonał ktoś inny.