Jestem producentem muzycznym. Chcę wykorzystać fragmenty solo saksofonu w swoim utworze. Właściciel (artysta, który nagrał te partie) nie żyje od jakiegoś czasu, niestety. Faktem jest, że fragmenty te zostały wrzucone na portal freesound.org. Wszystkie zawarte na nim dźwięki, sample etc. podlegają tzw. Creative Common Licence, w tym przypadku Non-commercial use. Próba kontaktu spełzła na niczym, gdy dowiedziałem się, że ów artysta nie żyje, jak już wspomniałem. I teraz, jeśli chciałbym być fair, to jak mogę pod względem formalnym załatwić sprawę do końca, podpisując jakąś umowę ze spadkobiercami, czy pełnoprawnymi właścicielami tych fragmentów, czy po prostu mogę ich użyć bez żadnych konsekwencji?

Wykorzystanie fragmentu nagrania we własnym utworze będzie możliwe bez konieczności zawierania umów ani respektowania ograniczenia NC w licencji CC, jeżeli zmieści się w ustawowo określonych ramach dozwolonego użytku – na przykład dozwolonego cytatu.

Jeżeli granice dozwolonego użytku zostaną przekroczone, to istotnie konieczne będzie odnalezienie osób, które są uprawnione do wykorzystywanego utworu i przedmiotów praw pokrewnych i zawarcie z nimi stosownej umowy. Alternatywą może być zawarcie takiej umowy z reprezentującymi ich organizacjami zbiorowego zarządzania. Co istotne, konieczne jest znalezienie nie tylko uprawnionych do utworu, ale też do artystycznego wykonania i fonogramu (w specyficznej sytuacji, gdy chodzi o nagranie z radia lub telewizji, także uprawnionego do nadania utworu).

Jeżeli uprawnieni udzielili licencji CC to ich poszukiwanie i zawieranie dodatkowej umowy nie będzie konieczne, ale korzystanie musi mieścić się w ograniczeniach konkretnej licencji CC – jeżeli zawiera ona klauzulę NC, to dozwolone będzie tylko niekomercyjne wykorzystanie danego nagrania.