1%
Logo akcji 1%

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Organizator
Fundacja Nowoczesna Polska
Avatar

Czy dzieje się źle, kiedy utwory wkraczają do domeny publicznej?

12 października 2012 15:14
Paweł Stankiewicz

Dwóch profesorów prawa ze Stanów Zjednoczonych, Christopher Buccafusco i Paul Heald, opublikowało niedawno pracę pt. „Do Bad Things Happen When Works Enter the Public Domain?: Empirical Tests of Copyright Term Extension” w której zajmują się empirycznym testowaniem trzech głównych argumentów zwolenników wydłużania czasu obowiązywania wyłącznych praw majątkowych autorów.
W swej pracy analizują rynek audiobooków, będących nagraniami bestsellerowych powieści, które już przeszły do domeny publicznej (z lat 1913-22) i tych, które powstały na podstawie materiałów jeszcze objętych majątkowymi prawami autorskimi (z lat 1923-32).

Prawnicy piszą m.in.: „Nasze dane wskazują, że trzy główne typy argumentacji za wydłużaniem obowiązywania czasu praw autorskich – niedostateczne wykorzystanie dzieł, nadmierne wykorzystanie dzieł czy zbrukanie dzieł nie znajdują potwierdzenia. Wydaje się być mało powodów by bać się, że kiedy dzieła przejdą do domeny publicznej, ich wartość znacząco spadnie z powodu ilości lub sposobów ich używania.”
50 stronicowy artykuł komentuje na techdirt Mike Masnick: Dzieła z domeny publicznej były dużo łatwiej osiągalne, ale z pewnością nie zalały rynku – więc argument o przeeksploatowaniu dzieł jest nie do obrony. (...) Były też obecne na rynku wersje „profesjonalne” nagrań, zatem argument o niedoeksploatowaniu dzieł też upada. Jeśli chodzi o jakość i zbrukanie dzieł (...) to nie znaleziono też nic do wsparcia tezy, że dzieła w domenie publicznej są traktowane źle.
Swój komentarz Masnick otwiera uwagą, że pewnie wkrótce można się spodziewać prac Kongresu USA nad wydłużeniem obowiązywania wyłącznych praw bo niedługo Myszka Miki powinna przejść do domeny publicznej.

zdjęcie: midiman, źródło: http://www.flickr.com/photos/midiman/76959943/sizes/z/, licencja: CC-BY-2.0

Komentarze

Dodaj komentarz