1%
Logo akcji 1%

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Organizator
Fundacja Nowoczesna Polska
Avatar

Radek Czajka: Dość szantażu moralnego w przemyśle muzycznym

29 sierpnia 2012 10:09
jaroslaw lipszyc

Radek Czajka (Fundacja Nowoczesna Polska) udzielił na:temat długiego wywiadu na temat swojego projektu Strata Kazika:

Macie swoje lekarstwo na piractwo w przemyśle muzycznym?

„Piractwo” – to, że ludzie wymieniają się kulturą, nie jest problemem. To po prostu przejaw zdrowej kultury w działaniu. Problemem jest co najwyżej niedopasowanie modelu biznesowego przemysłu, opartego na sprzedaży płyt, do realnie istniejącego świata, w którym wytworzenie kolejnego egzemplarza utworu jest w zasadzie darmowe i nie wymaga pomocy producenta.

Masz pomysł na inny model biznesowy?

Istnieją różne modele biznesowe, niektóre nowe, inne stare – w końcu model finansowania poprzez produkcję egzemplarzy na sprzedaż to w gruncie rzeczy krótki, XX-wieczny epizod w historii muzyki. Najbardziej oczywistym innym modelem jest koncertowanie, które ma się świetnie. Istnieją też nowe formy rozproszonego mecenatu – crowdfundingu. Możliwości jest wiele. Philippe Aigrain w książce „Sharing” proponuje model finansowania kultury z płaskiej stawki doliczanej do opłaty za Internet. Autor gościł niedawno w Polsce i było się o co z nim spierać, ale o to chodzi – żeby przedmiotem sporu i dyskusji był model finansowania kultury w epoce sieci, a nie archaiczny „problem piractwa”.

Co dokładnie dzieje się w przemyśle muzycznym? Każdy piratuje, tylko nikt się nie przyznaje?

Mniej więcej. Cory Doctorow w filmie „RiP! A Remix Manifesto” trafia moim zdaniem w sedno. Powiedział: „Ten świat, w którym udajemy, że nie łamiemy wszyscy prawa autorskiego, jest jak epoka wiktoriańska, kiedy wszyscy udawali, że się nie masturbują. Oficjalna linia brzmiała: jeśli się masturbujesz, wyrosną ci włosy na rękach, oślepniesz, oszalejesz. Dziś oficjalna linia brzmi: tylko źli ludzie kopiują pliki bez upoważnienia. W obu przypadkach nie jest to prawda. Myślę że z prawem autorskim dzieje się to samo, co stało się z masturbacją. Ludzie zaczynają się przyznawać sobie nawzajem: no tak, ja też to robię.”

Cały wywiad na stronie na:temat

Komentarze

Avatar
Radek Czajka
29 sierpnia 2012 15:06

Jest też świeży tekst w dziale „Kultura” Gazety: Milionowa strata Kazika. Internauci kpią z przemysłu muzycznego i kopiują płyty.

Avatar
Paweł Stankiewicz
29 sierpnia 2012 17:07

w tekście w „Gazecie pojawia się cudne sformułowanie: „Nielegalne ściąganie plików”

Avatar
29 sierpnia 2012 17:11

To doskonale sie sklada :-)

Avatar
anetta
29 sierpnia 2012 23:42

A ja tak przy okazji chciałabym się dowiedzieć o jedną rzecz: jak wygląda kwestia ściągania plików w różnych krajach europejskich, bo że w Polsce ściąganie nie jest zasadniczo uważane za nielegalne (chociaż spotkałam się również z inną opinią), to wiemy. Hadopi na przykład ściga ściąganie czy upload? Ma ktoś jakieś dane na ten temat (badania itp…)?

Avatar
31 sierpnia 2012 11:09

Europejskie prawo jest tu niejednolite. Odpowiednia dyrektywa przewiduje możliwość wprowadzania różnych „wyjątków i ograniczeń” do prawa autorskiego, wśród których jest niekomercyjny użytek prywatny, ale nie jest to wyjątek obligatoryjny.

We wspomnianej Fracji prawo jest wyjątkowo restrykcyjne i pobieranie jest nielegalne, ale np. w Holandii jest już inaczej.

Nie wiem, czy ktoś zrobił ogólne porównanie praw dozwolonego użytku w różnych krajach, pewnie by się przydało, a być może lepiej zorientowani ode mnie coś o tym wiedzą.

Avatar
mrt
31 sierpnia 2012 21:57

Może tu warto zajrzeć: http://prawo.vagla.pl/files/mgr_m_podolski.pdf

Szczególnie 2.4.

Avatar
anetta
31 sierpnia 2012 22:54

dzięki!

Avatar
7 września 2012 08:32

Polecam analize Lucie Gibault, prawniczki z holenderskiego IVIR ktora analizowala harmonizacje dozwolonego uzytku w Europie.

http://www.ivir.nl/publications/guibault/JIPITEC_2010_2.pdf

Lucie bedzie zreszta pod koniec pazdziernika w Krakowie.

Avatar
anetta
7 września 2012 09:07

O, dzięki za info. A przy jakiej okazji? Jakaś konferencja? Bo spróbuję może się wybrać, jeśli będzie taka możliwość…

Dodaj komentarz