1%
Logo akcji 1%

Droga użytkowniczko, drogi użytkowniku!

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Prawo kultury

Jestem kuratorką wystawy fotografii i filmów. W umowie z producentem wystawy, który opłaca druk fotografii chcę dodać postanowienie umożliwiające przeniesienie wystawy w inne miejsce w przyszłości. Jak to uregulować? Umowy z artystami pozwalają przenosić wystawę w terminie 3 lat.

Publiczne wystawienie utworu wymaga zgody twórcy. Wyjątkiem jest publiczne wystawianie utworu plastycznego przez właściciela jego egzemplarza, o ile nie łączą się z tym korzyści majątkowe (art. 32 ust. 1 pr. aut.).

Z uwagi na niski wkład indywidualnej twórczości wymagany do objęcia ochroną można w praktyce założyć, że wszystkie fotografie i filmy wybrane do wystawy będą utworami. Z pytania wynika, że autorzy tych utworów wyrazili jednak zgodę na przeniesienie wystawy. Osoba, która taką zgodę uzyskała może zatem zorganizować wystawę tych utworów w innym miejscu.

Ewentualna konieczność uzyskania dodatkowej zgody pojawia się jednak wtedy, gdy taka kolejna wystawa korzystałaby z elementów, aranżacji itp. wykorzystanych w aktualnej wystawie. Zasadne jest wtedy pytanie, czy poza zgodą autorów organizator takiej kolejnej wystawy nie będzie musiał dysponować zgodą producenta (wydawcy) wystawy aktualnej lub jej kuratorki.

Podjęcie się produkcji określonego dobra niematerialnego może być źródłem praw wyłącznych. Jest tak np. w przypadku fonogramów i wideogramów, nadań, w pewnym sensie w przypadku wydań niechronionych utworów, a także w przypadku nietwórczych baz danych. Istnieje także domniemanie, że producent utworu audiowizualnego nabywa prawa do utworów włączonych do takiego utworu. Producent (wydawca) jest także podmiotem praw do utworu zbiorowego jako całości, o ile oczywiście mamy do czynienia z takim utworem (tj. doszło do twórczego zebrania i połączenia różnych istniejących osobno utworów – np. wybór artykułów naukowych na określony temat do publikacji zbiorowej).

W przypadku omawianej tu wystawy nie mamy do czynienia z fonogramami. Wideogramami będą natomiast prezentowane na wystawie filmy, ale producent wystawy byłby ich producentem (i podmiotem praw pokrewnych) tylko wtedy, gdyby to on dokonał pierwszego utrwalenia widocznych na nich obrazów. Podobnie, producent wystawy nie będzie raczej producentem utworów audiowizualnych, jeżeli powstały one wcześniej, przed przystąpieniem do organizacji wystawy, bez jego udziału. Organizacja wystawy nie rodzi także prawa do nadań (nadaniem jest emisja radiowa lub telewizyjna). Z prawem do wydań niechronionych utworów mielibyśmy być może do czynienia, gdyby wystawa nie dotyczyła współczesnych filmów i fotografii (ochrona wygasa co do zasady dopiero po 70 latach po śmierci twórcy).

W omawianym przypadku wchodzi natomiast w grę prawo producenta bazy danych oraz producenta (wydawcy) utworu zbiorowego. Jakkolwiek dziwnie może to brzmieć, wystawa może spełniać definicję bazy danych, którą jest „zbiór danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub prezentacji jego zawartości.” (art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie baz danych). Podmiotem prawa do bazy danych jest ten, kto ponosi ryzyko nakładu inwestycyjnego przy tworzeniu bazy danych. Z pytania wynika, że producent wystawy poniósł koszty wydruku fotografii, co może oznaczać przyjęcia na siebie pewnego ryzyka, ale nie przesądza jeszcze, że poniesiony nakład inwestycyjny był istotny. Bez zbadania wszystkich pozostałych okoliczności nie można zatem przesądzić, czy po stronie producenta wystawy faktycznie powstało prawo do bazy danych.

Niezależnie od powyższego, jeżeli producent dokonał twórczego doboru, układu lub zestawienia wystawianych dzieł, może mu przysługiwać prawo do utworu zbiorowego, czyli do wystawy jako całości. W przypadku producentów niebędących osobami fizycznymi chodzi oczywiście o działania osób zaangażowanych przez nich do tworzenia takich utworów. Z pytania wynika pośrednio, że faktycznym twórcą wystawy (osobą dobierającą prezentowane na niej dzieła) jest kuratorka, jeżeli jednak działa ona na zlecenie producenta, to producent może stać się podmiotem prawa do utworu zbiorowego.

Istotne jest tu analiza postanowień umowy pomiędzy kuratorką a producentem, która powinna te kwestie regulować. Taka umowa może zresztą stanowić ograniczenie z punktu widzenia producenta, jeżeli to on chciałby przenieść wystawę lub w jakiś inny sposób skorzystać z wkładu kuratorki. Wykorzystanie jej wkładu, który także przecież można traktować jako utwór powinien odbywać się z poszanowaniem jej praw majątkowych i osobistych. Umowa powinna wobec tego określać pola eksploatacji, na których producent może z niego korzystać oraz sposób poszanowania praw osobistych (jeżeli np. producent coś zmienia lub dodaje do wystawy, a zwłaszcza gdy chce posłużyć się inną osobą w tym celu). Sposób uregulowania tych kwestii pozostaje w zasadzie do swobodnej decyzji obu stron.

Jeżeli po stronie producenta wystawy nie doszło ani do poniesienia istotnego nakładu inwestycyjnego, ani do twórczego zebrania wystawianych dzieł, to nie przysługują mu żadne prawa wyłączne na dobrach niematerialnych, które uzasadniałyby konieczność uzyskiwania jego zgody na przeniesienie wystawy w inne miejsce. Takie prawa mogłyby natomiast ewentualnie wynikać z własności nośników, jeżeli przeniesienie miałoby polegać na wykorzystaniu tych konkretnych nośników. Jeżeli całość twórczego wkładu w organizację wystawy przynależy kuratorce, a prawa do niego nie zostały przeniesione na producenta, to jej zgoda wymagana jest na przeniesienie wystawy (tj. zorganizowanie wystawy wykorzystującej jej sposób doboru, aranżacji itd. prezentowanych dzieł).