1%
Logo akcji 1%

Droga użytkowniczko, drogi użytkowniku!

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Prawo kultury

Jesteśmy placówką prowadzoną przez organizację pozarządową. Nasza działalność polega na organizowaniu bezpłatnych zajęć dla różnych grup. Ostatnio nasi młodsi podopieczni wpadli na pomysł, by raz w tygodniu spotykać na terenie naszej placówki i wspólnie oglądać filmy udostępniane online w gronie kilku znajomych. Z jednej strony obawiamy się, że byłaby to sytuacja na granicy legalności – czy słusznie? Z drugiej strony chcielibyśmy znaleźć bezkosztowy sposób na to, by jednak umożliwić dzieciakom oglądanie filmów w małym gronie ich znajomych z podwórka. Co możemy zrobić?

W ustawie o prawie autorskim istnieje szereg przepisów dozwalających określonym instytucjom na korzystanie z utworów w ramach instytucji dozwolonego użytku, tj. bez zezwolenia twórcy. Przepisy te można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich dotyczy korzystania z utworów wskazanym instytucjom (dozwolony użytek publiczny), druga – korzystania osobiście, a także przez członków rodziny i znajomych (dozwolony użytek prywatny).

Nie ma obecnie zgody, czy dozwolony użytek prywatny dotyczy wyłącznie osób fizycznych, czy także jednostek organizacyjnych (choć przeważający wydaje się pierwszy pogląd). Zgodnie z art. 23 pr. aut. (dotyczącym dozwolonego użytku prywatnego) bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. Można mieć zatem wątpliwości, czy „stosunek towarzyski” może zachodzić pomiędzy instytucją a osobą fizyczną. Nie wydaje się to jednak całkiem wykluczone (więcej na ten temat pisaliśmy tu) – można argumentować, że daną instytucję tworzą ludzie, którzy mogą się dobrze znać i lubić albo że pojedyncze jednostki mogą czuć się osobiście związane z instytucją, itd. Z drugiej strony w art. 23 pr. aut. mowa o stosunku pokrewieństwa i powinowactwa, przez co wydaje się, że przepis jest skierowany do osób fizycznych.

Trzeba także pamiętać, że na zasadzie powyższego przepisu wolno skorzystać z utworu już rozpowszechnionego, tj. za zgodą twórcy w jakikolwiek sposób udostępnionego publicznie (np. odbyła się już premiera filmu). Intuicja nakazywałaby wprawdzie zakładać, że korzystanie z filmu, który w Internecie bez zgody twórcy jest niedozwolone (o ile taki film miałby być wyświetlany), jednakże brak przepisu, z którego wprost wynikałby taki zakaz. Trudno także oczekiwać od odbiorcy, by sprawdzał, czy film znalazł się w Internecie legalnie. Należy jednak pamiętać, że granicę dozwolonego użytku wyznacza art. 35 pr. aut., zgodnie z którym dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.

Wyświetlanie filmów mogłoby ponadto odbywać się na zasadzie art. 24 ust. 1 pr. aut. Zgodnie z nim wolno rozpowszechniać za pomocą anteny zbiorowej oraz sieci kablowej utwory nadawane przez inną organizację radiową lub telewizyjną drogą satelitarną albo naziemną, jeżeli następuje to w ramach równoczesnego, integralnego i nieodpłatnego rozpowszechniania programów radiowych lub telewizyjnych i przeznaczone jest do oznaczonego grona odbiorców znajdujących się w jednym budynku lub w domach jednorodzinnych obejmujących do 50 gospodarstw domowych. Oznacza to jednak, że projekcje mogłyby dotyczyć tylko filmów wyświetlanych w telewizji.

W omawianym przypadku można również rozważyć zastosowanie art. 27 pr. aut., w którym zezwala się instytucjom naukowym i oświatowym, w celach dydaktycznych lub prowadzenia własnych badań, korzystać z rozpowszechnionych utworów. Warunkiem skorzystania z tego przepisu jest jednak prowadzenie działalności naukowej lub oświatowej. W literaturze dotyczącej prawa autorskiego przyjmuje się, że nie może być uznane za instytucję oświatową stowarzyszenie, związek, czy fundacja, których jednym z zadań jest podnoszenie poziomu oświaty i kultury w określonym środowisku. Działalność oświatowa powinna stanowić główny przedmiot zainteresowań takiej instytucji. Dodatkowo wyświetlanie musiałoby być podyktowane celami dydaktycznymi.