1%
Logo akcji 1%

Droga użytkowniczko, drogi użytkowniku!

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Prawo kultury

Jak wygląda kwestia praw autorskich w przypadku zdjęć modeli do sklejania (np. samolotów, czołgów czy okrętów)? Czy model sam w sobie stanowi dzieło twórcze producenta? Czy takim dziełem będzie po złożeniu go przez modelarza i czy zależy to od tego, czy postępował on zgodnie z instrukcją, czy też wprowadził własne modyfikacje, na przykład przy malowaniu? Czy można uznać, że modelarz dokumentujący swoją pracę zdjęciami, będzie miał do nich pełne prawa autorskie, z wyłączeniem być może znaku towarowego na opakowaniu modelu?

Model do sklejania również przed jego złożeniem najprawdopodobniej będzie mieścił się w pojęciu utworu zawartym w art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim. Zgodnie z definicją wskazaną w tym przepisie: utworem jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. W przypadku modelu do składania utworem będzie sam projekt, zaś konkretne jego wykonie – egzemplarzem, fizycznym nośnikiem utworu.

Utwór ma być przejawem działalności twórczej, co oznacza, że musi powstawać w wyniku działalności nieszablonowej, niepowtarzalnej. Osoba, która składa model według instrukcji nie będzie zatem autorem powstałego po sklejeniu dzieła, gdyż działa w sposób nietwórczy-z góry narzucony.

Jest raczej wątpliwe, że wprowadzenie modyfikacji przy składaniu modelu skutkowałoby powstaniem nowego utworu. Dla zbadania, czy utwór powstał w procesie twórczym można zastosować test polegający na postawieniu pytania, czy jest prawdopodobne, że inna osoba doszłaby do takiego samego lub bardzo podobnego rezultatu. W przypadku odpowiedzi twierdzącej trudno mówić o powstaniu nowego dzieła chronionego prawem autorskim. Stwierdzenie zatem, czy powstał nowy utwór będzie każdorazowo zależne od charakteru i rozmiaru wprowadzonych modyfikacji. Pomalowanie modelu na inny kolor wydaje się modyfikacją zbyt mało twórczą, by powstawał nowy utwór.

Co istotne, w omawianym przypadku jeżeli nawet modelarz dokonałby bardzo licznych i twórczych modyfikacji, to jednak tak powstały utwór nie miałby samoistnego charakteru. Modelarz korzystałby bowiem z przygotowanego już projektu. Jego działanie polegałoby zatem na opracowaniu, czy twórczej przeróbce. W ten sposób nowy utwór byłby tzw. utworem zależnym. Zgodnie z przepisami prawa autorskiego korzystanie z takiego utworu i rozporządzanie nim wymaga każdorazowo zgody autora utworu pierwotnego.

Natomiast co do zdjęć – oczywiście będą one chronione jeżeli mieszczą się w przytoczonej wyżej definicji utworu. Powstaje tu jednak problem rozpowszechniania wizerunku modelu, który faktycznie jest cudzym utworem. Rozpowszechnianie – czyli zgodnie z ustawą publiczne udostępnianie utworu w jakikolwiek sposób – jest bowiem uprawnieniem, które przysługuje twórcy utworu. A skoro tak, to również publiczne udostępnianie na zdjęciach wymagałoby zgody autora modelu.