Forum Młodych 2012: o bardziej otwartą edukację
Zakończyło się Forum Młodych 2012 organizowane przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku pod hasłem „Czy Internet jest naprawdę”. Zgromadzeni licealiści wzięli udział w dyskusjach o Internecie jako źródle wiedzy, o prywatności, o wolności słowa i o prawie autorskim. Na koniec, podczas sesji plenarnej, spisali swoje postulaty nt. wykorzystania Internetu w szkole.
Miałem przyjemność uczestniczyć w dyskusji o prawie autorskim. Zgodziliśmy się, że prawo autorskie nie nadąża za rozwojem techniki i wymaga liberalizacji – choć będzie to trudne ze względu na zobowiązania międzynarodowe. Dla młodzieży wyraźnie najbardziej interesująca była przy tym informacja, że według polskiego prawa ściąganie jest legalne – w ramach dozwolonego użytku wolno korzystać z pobranych z Internetu filmów, muzyki czy książek (ale programów już nie).
Podczas sesji plenarnej wybuchła bardzo ożywiona dyskusja o Internecie w szkole. Zdecydowanie największy entuzjazm młodzieży wzbudziły cztery pomysły:
- Wi-Fi w szkołach dostępne dla uczniów. Uczestnicy Forum poszli tu w ślady uczniów Gimnazjum nr 14 w Gliwicach.
- Większa otwartość w relacjach nauczyciel-uczeń. Uczniowie też mogą czegoś nauczyciela nauczyć – np. korzystania z nowych technologii.
- E-podręczniki, które rozwiązałyby problem plecaków przeciążonych przez drogie papierowe książki, które trzeba co roku kupować nowe.
- Edukacja medialna – czyli wprowadzenie do szkół nauki korzystania z Internetu, szukania w nim informacji, oceny ich wiarygodności, wiedzy o ochronie wizerunku czy prawie autorskim.
Trzeba dodać, że nie są to postulaty nierealne. Trudno odgórnie narzucić formę relacji nauczyciel-uczeń, za to Wi-Fi pomaga zorganizować Centrum Edukacji Obywatelskiej, e-podręczniki – rządowy program ich tworzenia, a nad edukacją medialną pracuje Fundacja Nowoczesna Polska. Pozostaje życzyć powodzenai wszystkim tym przedsięwzięciom – jak i wszystkim innym projektom otwartej edukacji.