1%
Logo akcji 1%

Droga użytkowniczko, drogi użytkowniku!

Fundacja Nowoczesna Polska to organizacja pożytku publicznego działająca na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury. Wesprzyj nasze działania, przeznaczając na nie 1% swojego podatku. Możesz to zrobić, wpisując w zeznaniu podatkowym numer KRS 0000070056.

Dowiedz się więcej

x
Prawo kultury

Pytanie dotyczy publicznej szkoły podstawowej. Szkoła nabyła lub otrzymała w darowiźnie pewną ilość materiałów edukacyjnych. Są to podręczniki, zeszyty ćwiczeń, lektury szkolne itp. Materiały te są na stanie biblioteki szkolnej. Część materiałów jest udostępniana nauczycielom tej szkoły na potrzeby prowadzenia zajęć. Część materiałów jest udostępniana uczniom tej szkoły. Materiały mogą być przez uczniów wypożyczane „na wynos” – do nauki w domu. Dla uproszczenia załóżmy, że na stanie biblioteki jest tylko po jednym papierowym egzemplarzu każdego dzieła. Czy można legalnie:

– wykonać papierową kopię dzieła (ksero) i udostępniać tę kopię zamiast oryginału?

Nie jest to niestety takie oczywiste. Art. 28 pkt 2 pr. aut. pozwala szkołom sporządzać egzemplarze ale tylko „w celu uzupełnienia, zachowania lub ochrony własnych zbiorów”. Z kolei art. 27 pr. aut. pozwala instytucji oświatowej działającej w celu dydaktycznym sporządzać egzemplarze tylko fragmentów rozpowszechnionych utworów.
Nauczyciele i uczniowie mogą natomiast samodzielnie kopiować utwory, działając w ramach dozwolonego użytku osobistego (co do wątpliwości w tym zakresie proszę zapoznać się z odpowiedzią na wcześniejsze, podobne pytanie.

– wykonać cyfrową kopię dzieła (skan oryginału) i udostępnić nauczycielowi lub uczniowi kopię w pdf zamiast oryginału, a w szczególności udostępniać je wielu osobom w tym samym czasie?

Art. 28 pkt 3 pr. aut. pozwala m.in. szkołom udostępniać zbiory dla celów badawczych lub poznawczych za pośrednictwem końcówek systemu informatycznego (terminali) znajdujących się na terenie tych jednostek. Można zatem udostępniać kopie cyfrowe, o ile mieści się to w ww. celach i odbywa się za pomocą terminali.
Poszukując odpowiedzi na pytanie, czy kopie cyfrowe mogłyby być udostępniane inaczej niż na terminalach warto zwrócić uwagę na powołany już wyżej art. 27 pr. aut., który pozwala m.in. instytucjom oświatowym działającym w celach dydaktycznych korzystać z rozpowszechnionych utworów w oryginale i w tłumaczeniu. Zakres możliwego udostępniania wynikający z tego przepisu nie jest ograniczony do terminali. Pojęcie korzystania ma bardzo szeroki zakres w przepisach prawa autorskiego, można zatem argumentować, że szkoła może udostępniać kopie cyfrowe w dowolny sposób, choć nadal zakres ten musi być uzasadniony celem dydaktycznym.
Interpretacja taka nie jest jednak pozbawiona ryzyka. Panuje dość rozpowszechniony pogląd o zakazie rozszerzającego interpretowania dozwolonego użytku. Dozwolony użytek podlega ponadto bardzo enigmatycznym klauzulom z art. 35 pr. aut. (zakaz naruszania słusznych interesów twórcy, zakaz naruszania normalnego korzystania z utworu). Z tego właśnie przepisu często wywodzi się twierdzenie, że udostępniane cyfrowych kopii, nawet w terminalach, nie może zwiększyć dostępności utworu ponad to, co wynika z dostępności jego fizycznych egzemplarzy. Wiele osób całkiem poważnie utrzymuje, że wyświetlenie utworu w terminalu powinno spowodować zablokowanie do wypożyczenia jednego fizycznego egzemplarza, a na raz nie może być uruchomionych więcej terminali z jednym utworem niż wynosi liczba jego egzemplarzy na stanie danej biblioteki (szkoły).
Należy też pamiętać, że to użytkownik jest obowiązany wykazać spełnienie wszystkich przesłanek dozwolonego użytku.

– wykonać pewną ilość papierowych kopii z pojedynczych stron dzieła i rozdać uczniom (np. nauczyciel kseruje 20 razy stronę z zadaniami matematycznymi i daje do rozwiązania uczniom)?

Jak to już zostało wyżej wskazane, art. 27 pr. aut. wyraźnie pozwala sporządzać egzemplarze fragmentów utworów. On również podlega zakazowi rozszerzającej interpretacji oraz klauzulom generalnym z art. 35 – wobec czego można sobie wyobrazić, że w pewnych okolicznościach taka praktyka mogłaby zostać zakwestionowana.

– prezentować cyfrową kopię dzieła w salach lekcyjnych, przy użyciu środków informatycznych i multimedialnych (wyświetlanie cyfrowych stron dzieła na ekranach komputerów, tabletów, oraz przy użyciu projektora)

Patrz powyższe rozważania na temat relacji pomiędzy art. 28 pkt 3 oraz art. 27.

– zebrać i dostosować dostosować fragmenty dzieł, np. w celu skomponowania materiałów edukacyjnych dla uczniów, zarówno w formie papierowej jak i w formie elektronicznej (np. materiały do szkolnej zintegrowanej platformy edukacyjnej)

Jeżeli dostosowanie sprowadzałoby się do „sporządzenia egzemplarzy fragmentów utworów”, to działanie to jest wyraźnie objęte art. 27. Poza powyżej zasygnalizowanymi zastrzeżeniami do tej interpretacji można dodać, że pojęcie „egzemplarza” odnosi się do fizycznego nośnika, a wiele osób uważa, że przesyłanie utworu przez sieci komputerowe nie wiąże się z powstawaniem egzemplarzy (choć przecież towarzyszy temu zapis na fizycznym nośniku – dysku komputera).
Jeżeli natomiast dochodziłoby do przekształcania cudzych materiałów, czyli na przykład do tworzenia opracowań, to z literalnego brzmienia art. 27 wynika, że poza korzystaniem z oryginałów dozwolone jest tylko korzystanie z tłumaczeń (a nie wszystkich możliwych rodzajów opracowań). Pojawia się tu zatem dość istotna wątpliwość, gdyż korzystanie z opracowań wymaga uzyskania zgody twórcy oryginału (art. 2 pr. aut.).

– skonwertować, dostosować cyfrowe kopie dzieł, aby dało się je użytkować przy specyficznych ograniczeniach urządzeń elektronicznych, np. skonwertować odpowiednio kolory, by kolorowy diagram był czytelny po wydrukowaniu na czarno-białej drukarce, wykonać OCR by dało się wyszukiwać tekst w zeskanowanym dokumencie, wykonać „re-flow” (zmienić podział na strony) by dało się przeglądać na niewielkim ekranie czytnika książek, itp.

Twórcy przysługuje niezbywalne, osobiste prawo autorskie do integralności utworu. Ale nie każda zmiana w utworze narusza więź twórcy z utworem, którą to prawo chroni. Rzetelne, podyktowane tylko techniczną koniecznością zmiany nie powinny zostać uznane za naruszenie tego prawa. Można jednak wskazywać na treść art. 49 ust. 2, który pozwala co prawda czynić w utworze zmiany podyktowane oczywistą koniecznością, ale tylko następcy prawnemu twórcy, a nie każdemu użytkownikowi.