Prawo kultury

Wykorzystuję fragmenty utworu dramatycznego żeby stworzyć coś w rodzaju powieści graficznej. Nie jest to więc zilustrowanie dramatu, z którego tekstu korzystałam tylko we fragmentach. Na stronie tytułowej zamieszczam moje imię i nazwisko i tytuł inny niż ten, który jest w oryginalnym dramacie. Dołączam informację „na motywach twórczości Juliusza Słowackiego”. Na końcu zamieszczam informację o tym, skąd pochodzi tekst wykorzystany w mojej książce, kto jest autorem, w jakiej pozycji, zbiorze dramatów można go znaleźć. Czy wszystko w takim sposobie korzystania z tekstu literackiego jest pod względem prawnym w porządku?

Juliusz Słowacki zmarł ponad 70 lat temu, więc jego twórczość należy do domeny publicznej i może być swobodnie wykorzystana. Jeżeli jednak w podobny sposób wykorzystano współczesny utwór dramatyczny to należałoby się zastanowić, czy mieści się to w granicach inspiracji lub dozwolonego cytowania (przy czym dozwolone jest nie tylko cytowanie fragmentów, ale też użytki transformacyjne takie jak parodia lub pastisz, ew. podobne gatunki twórczości).