Prawo kultury

Czy legalna w Polsce jest sprzedaż oprogramowania, którego licencja nie została przetłumaczona na język polski? Czy nieprzetłumaczona licencja ma moc prawną? Czy korzystanie z oprogramowania, bez dowodu zakupu, którego licencja nie została przetłumaczona na język polski jest nielegalne?

Przepisy prawa autorskiego nie wiążą żadnych konsekwencji z językiem umowy ani z posiadaniem dowodu zakupu. Język polski wymagany jest w niektórych przypadkach na podstawie ustawy o języku polskim, jednak niezachowanie tego wymogu nie powoduje nieważności umów (a art. 11 tej ustawy wyraźnie wyłącza programy komputerowe, z wyjątkiem ich opisów i instrukcji z obowiązku stosowania języka polskiego w umowach).

Nieprzetłumaczona licencja będzie zatem ważna, choć mogą wtedy wyniknąć większe niż zazwyczaj wątpliwości co do tego, czy strony skutecznie i jednoznacznie uzgodniły zakres tej licencji.

Dowód zakupu oprogramowania także nie jest niezbędny. Korzystanie z programów komputerowych jest zgodne z prawem, jeżeli korzystający jest ich legalnym posiadaczem, a w tym licencjobiorcą. Legalne posiadanie można udowodnić przedstawiając dowód zakupu, ale nie jest to jedyny możliwy sposób (na pewno nie jest to konieczne w odniesieniu do takiego oprogramowania, które nie jest sprzedawane, jak np. freeware).