Na swoim kanale na YouTube umieszczam nagrania czytanych przeze mnie książek. Czy wolno mi to robić? Czy dobrze rozumiem, że w związku z moją autorską interpretacją tych utworów, do mnie należą wyłączne prawa?

Nagrania, o których mowa w pytaniu będą najprawdopodobniej fonogramami i artystycznymi wykonaniami, a w przypadku twórczej modyfikacji książki mogą być niezależnie opracowaniami tych książek. Prawa do fonogramów, artystycznych wykonań i opracowań przysługują odpowiednio ich producentom, artystom wykonawcom (tu: recytatorowi), czy autorowi. Ale w każdym przypadku na ich publikowanie konieczna jest zgoda osoby, której przysługują prawa do samych książek, a korzystanie musi odbywać się zgodnie z treścią tej zgody. Zgoda jest potrzebna niezależnie od tego, czy na publikowaniu się zarabia czy nie. Bez zgody można korzystać z cudzego utworu tylko w granicach dozwolonego użytku, czyli np. wtedy, gdy recytowany fragment byłby tylko cytatem w większej audycji (np. audycji prezentującej nowości wydawnicze).