Konsultacje: "Licencje dla Europy" - zły projekt?

Trzy organizacje uczestniczące w konsultacjach w grupie 2. pod nazwą „Treść tworzona przez użytkowników (user-generated content) oraz udzielanie licencji użytkownikom korzystającym w niewielkim stopniu (small-scale users) z materiałów chronionych” (Le Quadrature du Net, EDRI i Kennisland) uczestniczące w konsultacjach wysłały do komisarzy odpowiedzialnych za te konsultacje list protestacyjny. Zwracają uwagę, że sposób organizowania dyskusji wyklucza realny wpływ na skuteczne rozwiązania. Problemy którymi ma się zajmować grupa są definiowane w sposób wykluczający inne rozwiązania niż licencje. Organizacje piszą, że proponowany przez Komisję kierunek doprowadzi do tego, że istniejące w niektórych państwach członkowskich Unii Europejskiej wyjątki od prawa autorskiego (np.: prawo do parodii) będą musiały być dobrowolnie usunięte i zastąpione przez model udzielania licencji.

BEUC (franc.: Bureau Européen des Unions de Consommateurs) Europejska Organizacja Konsumentów, która także uczestniczyła w pierwszym spotkaniu w ramach konsultacji napisała z kolei list do Komisarza Barniera, w którym informuje o swojej rezygnacji z udziału w konsultacjach. Zdaniem BEUC nie podejmują one tematów naprawdę ważnych dla użytkowników, a obecność BEUC jest tylko próbą legitymizacji procesu, który nie zajmuje się prawdziwymi wyzwaniami związanymi z obecnym kształtem prawa autorskiego.