Kategoria: technologia
Dodaj nowy wpis, twórz Prawo Kultury razem z nami!
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/719c15f34d7a6776cf99e4c95a213a65.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Google oskarżony o nadużywanie pozycji Androida
![](
/media/cache/c7/52/c75239fb894aabef384a80d63d2cdfcb.jpg
)
Koalicja 17 firm z Microsoftem, Nokią i Oracle na czele wniosła w Unii Europejskiej skargę antymonopolową przeciwko Google. Firmy te (do których należy m.in. polska Grupa Allegro) twierdzą, że Google nadużywa swojej pozycji na rynku smartfonów, używając systemu operacyjnego Android jako „konia trojańskiego”, służącego dominacji rynku i kontroli nad danymi użytkowników.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/719c15f34d7a6776cf99e4c95a213a65.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Ciasteczka – czym są, jak o nich informować?
Ciasteczka to niewielkie informacje, które strony internetowe przesyłają swoim użytkownikom „na przechowanie”. Przechowane informacje są przy kolejnych wizytach przesyłane stronie z powrotem. Dzięki temu możliwe jest powiązanie ze sobą różnych czynności wykonywanych przez pojedynczego użytkownika, np. kolejnych stron wyświetlonych w ramach pojedynczej sesji lub wizyt na jednej bądź nawet na różnych stronach. Niektóre ciasteczka są konieczne do działania serwisów internetowych – pozwalają np. zidentyfikować sesję zalogowanego na swoje konto użytkownika. Inne pozwalają autorom stron zbierać użyteczne informacje statystyczne o korzystaniu z ich serwisów. Są też ciasteczka, które pozwalają zbierać o nas informacje użyteczne np. dla reklamodawców.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/84a5ac59dfbfbae9407751f4e0fe87a0.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Administrator serwisu z linkami przegrywa z francuskim sądownictwem
Pobieranie filmów z nielegalnych źródeł jest we Francji surowo karane. Jak się okazuje, przestępstwem jest we Francji nie tylko pobieranie utworów, ale także samo ułatwianie dotarcia do serwisów, z których można pobierać nielegalne pliki. 8 marca Sąd Apelacyjny w Bordeaux utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji skazujący założyciela i administratora strony publikującej linki do nielegalnych źródeł plików.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Richard M. Stallman w Polsce
13 marca w Warszawie Richard M. Stallman, prekursor ruchu wolnego oprogramowania, któremu wiele zawdzięcza ruch wolnej kultury, spotka się dwa razy z publicznością:
- o godzinie 12.00 w Małej Auli Gmachu Głównego Politechniki Warszawskiej wygłosi wykład pod tytułem „Wolne społeczeństwo cyfrowe” – więcej informacji na stronie: rms2013.pl
- o godzinie 18.00 w siedzibie Centrum Cyfrowego RMS chce porozmawiać o wpływie usług sieciowych na wolność użytkowników.
15 marca w Krakowie Stallman wygłosi wykład o celach i filozofii Ruchu Wolnego Oprogramowania. Ten wykład odbędzie się w ramach Studenckiego Festiwalu Informatycznego, zacznie się o godzinie 17.30, w Centrum Dydaktyki AGH, w Pawilonie U2.
Serdecznie zapraszam na wszystkie wydarzenia.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Ruszył prywatny system nadzoru sieci wymiany plikami
W miniony poniedziałek ruszył Copyright Alert System w Stanach Zjednoczonych. System, o którym pisaliśmy w październiku, ma za zadnie zniechęcać do korzystania z sieci wymiany plików – będzie je monitorował i wysyłał ostrzeżenia, a następnie karał: obniżeniem prędkości internetowego łącza.
System miał ruszyć już kilka miesięcy temu, ale jak pisze wyborcza.biz: opór dostawców internetu oraz przejście przez Amerykę huraganu Sandy opóźniło jego wprowadzenie.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Wolność w czasach dystopii urzeczywistnionej
Jarosław Lipszyc 9 marca wystąpi w Bielsku-Białej w ramach VI Dni Wolnego Oprogramowania z wykładem pt. „Wolność w czasach dystopii urzeczywistnionej”. W opisie prelekcji czytamy „Najważniejszy wkład społeczności wolnego oprogramowania w rozwój cywilizacji to kilka idei dotyczących praw jednostki w świecie zdominowanym przez media elektroniczne i cyfrową informację. System wartości stworzony m. in. przez Richarda Stallmana jest unikalny, bo idąc pod prąd 200-letniej tradycji praw autorskich został zakorzeniony nie na koncepcji praw twórcy, ale praw użytkownika. To dzięki filozofii wolnego oprogramowania możemy skutecznie walczyć z ACTA, a także domagać się liberalizacji monopoli intelektualnych, prawa do prywatności i anonimowej wypowiedzi w sieci, i powolnie ale skutecznie odzyskiwać obywatelską kontrolę nad infrastrukturą komunikacyjną.”
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
PSL postanowiło się zająć projektem ustawy poszerzającym zakres dozwolonego użytku
![](
/media/cache/e4/4c/e44ccb62c7d7178f0bc9555c8a1b45ac.jpg
)
PSL ogłosiło dzisiaj, że chce zająć się ponownie swoim projektem zmiany ustawy o prawie autorskim zgłoszonym do sejmu 15 lutego 2012. Lepiej późno niż wcale?
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Irlandia: krok w tył, krok w przód?
![](
/media/cache/50/ba/50baea35d0d8b676a28c3700c88a0d5b.jpg
)
W Irlandii pod koniec stycznia odbędzie się przesłuchanie w Sądzie Najwyższym. Grupa dużych wydawców muzycznych (skupionych w IRMA – Irish Recorded Music Associacion) wystosowała pozew przeciwko dostawcom internetu domagając się aby blokowali oni strony internetowe łamiące, ich zdaniem, prawo autorskie. Rozprawa ma odbyć się 29 stycznia, a na liście do blokowania oprócz Pirate Bay jest jeszcze 260 bliżej nieokreślonych stron internetowych.
Blokowanie Pirate Bay już kilka lat temu IRMA wymusiła na jednym z irlandzkich dostawców internetu – Eircom, a Sąd Najwyższy Irlandii kilka miesięcy temu potwierdził, że związane z tym blokowaniem przekazywanie i przetwarzanie danych osobowych nie narusza prawa do prywatności i ochrony danych osobowych.
Joe McNamee na stronach EDRI zauważa, że takie ,„irlandzkie”, podejście do danych osobowych może zostać rozszerzone na całą Europę za sprawą lobbyingu przemysłu muzycznego.
Tymczasem Irlandzkie Ministerstwo pracy, Przedsiębiorczości i Innowacji rozważa wprowadzenie dozwolonego użytku do tamtejszego prawa autorskiego, motywując to że kraje które mają w swoim prawodawstwie regułę dozwolonego użytku są bezpośrednimi konkurentami Irlandii w przemyśle informatycznym i są wyżej notowane w indeksie konkurencyjności przygotowywanym przez Bussiness Software Alliance.
zdjęcie: http://www.flickr.com/photos/irisheyes/6899940/sizes/z/, autor: Irish Typepad, licencja: CC-BY-SA
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/6246de7ec64d4df3caff46fe1c83ecf9.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Noworoczna antologia „My, dzieci sieci: wokół manifestu"
![](
/media/cache/bd/6c/bd6c1d9f67a34d3c27ff98fcf6bcb382.jpg
)
We wstępie do antologii My, dzieci sieci: wokół manifestu Jarosław Lipszyc pisze:
„Sieć przerosła świat na wskroś. Kimkolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy, robimy to w relacji z siecią i w sieci. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na brak refleksji nad siecią. Wśród zebranych przez nas tekstów są materiały literackie i postulatywne. Jest krytyka i analiza. Ale wszystkie one mają jeden cel: budować świat, który byłby choć trochę lepszy od tego, który mamy dziś. Ocalić to, co dobre, uniknąć zagrożeń, wyeliminować problemy.
[...] zebraliśmy w jedną pozycję kilkanaście głosów intelektualistów, głównie ze średniego pokolenia, którzy w ten czy inny sposób, mniej lub bardziej dosłownie, podjęli dialog z manifestem Czerskiego. Nie wyczerpuje to bynajmniej potrzeby dalszej dyskusji. Tekst Czerskiego jest gęsty i wielowątkowy nie tylko dlatego, że wymusza to literacka forma manifestu. Czerski świadomie czerpie z tradycji kilkudziesięciu lat refleksji nad siecią. Kiedy pisze, że »informacja chce być wolna«, tym samym stawia nas przed całym wagonem cyberaktywistycznych tekstów. Chcemy, by ta debata trwała nadal.”
Zapraszamy do lektury i do dyskusji!
Antologia dostępna już w formatach: PDF, EPUB i MOBI.
Zdjęcie na okładce: Nina Matthews Photography@Flickr, CC BY 2.0.
![Avatar](https://secure.gravatar.com/avatar/faf5bd123a7aa092bfb48f1d0eaac903.jpg?s=64&r=g&d=https%3A%2F%2Fprawokultury.pl%2Fstatic%2Fimg%2Favatar.png)
Google kończy spór z beligijskimi wydawcami
Od sześciu lat wydawcy w Belgii usiłowali przekonać sąd, że Google powinno im płacić za pokazywanie ich treści w wynikach wyszukiwania. Wczoraj Google zgodził się pomóc wydawcom i autorom generować zyski z ich treści umieszczanych w sieci.
Ugoda obejmuje współpracę z wydawcami w celu upewnienie się, że płacą oni za treści poprzez subskrypcję czy paywall. Sam Google nie będzie płacił za treści w swoich usługach. Wydawcy będą decydować za który tekst chcą zapłaty i będą mogli wycofać swój dowolny tekst z wyników wyszukiwania Google’a.
Proces został wytyczony w 2006 roku przez belgijskich wydawców oskarżających Google o naruszanie praw autorskich. Podobne procesy toczą się w innych europejskich krajach: w Niemczech, Francji i Włoszech.
Ja przy okazji chciałbym przypomnieć, że istnieją inne wyszukiwarki, które, jak na razie, nie cenzurują wyników wyszukiwania.