Kategoria: prawo

Postanowieniem z 24 stycznia 2013 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie o ustalenie daty śmierci Janusza Korczaka jakie toczyło się przed lubelskim sądem.
Fundacja Nowoczesna Polska wnosiła do sądu o ustalenie daty śmierci Janusza Korczaka na rok 1942, tak aby jego dzieła można było opublikować już w tym roku w bibliotece internetowej Wolne Lektury. Obecna, prawnie ważna data to 1946, co oznacza jeszcze 4 lata czekania na przejście twórczości Korczaka do domeny publicznej. Podczas ostatniej rozprawy Sąd Rejonowy w Lublinie-Zachód nakazał fundacji odnalezienie spadkobierców Janiny Gołębiewskiej (która w 1954 roku złożyła w lubelskim sądzie wniosek o uznanie Janusz Korczaka za zmarłego, jednak nie została jego spadkobierczynią), co, jak sądziliśmy, udało nam się z pomocą internautów. Niestety lubelski sąd nie podzielał naszego przekonania.

Fundacja zamierza zaskarżyć postanowienie Sądu Rejonowego Lublin-Zachód do sądu okręgowego. Naszym zdaniem spadkobiercy Janiny Gołębiewskiej nie są zainteresowanymi w toczącej się sprawie i nie powinni być jej uczestnikami.
Jeżeli Sąd Okręgowy uchyli postanowienie sądu pierwszej instancji, sprawa będzie toczyła się dalej.

Dzisiaj podczas spotkania Komitetu Obywateli Kultury przy KPRM z ministrem Tomaszem Arabskim przedstawiciel ministerstwa Kultury Karol Kościński zapowiedział utworzenie przez ministra Bogdana Zdrojewskiego „Forum Prawa Autorskiego”. Zgodnie z zapowiedzią MKiDN będzie to stałe ciało o charakterze dyskusyjnym przy ministrze właściwym ds. kultury. Ciało to będzie miało charakter otwarty, a do udziału w jego pracach zaproszeni będą wszyscy zainteresowani tematyką praw wyłącznych.

Pierwsze spotkanie w ramach Forum Prawa Autorskiego odbędzie się w marcu 2013 roku i poświęcone będzie implementacji dyrektywy o dziełach osieroconych i dziełach „out of commerce” w polskim systemie prawnym.

Podczas kolejnych spotkań ministerstwo zamierza zająć się następującymi tematami:

• zakres odpowiedzialności karnej w prawie autorskim i wyznaczenie jego granic;
• dyrektywa „public lending rights” i jej implementacja;
• alternatywne źródła finansowania Funduszu Promocji Twórczości w miejsce dzisiejszej opłaty od domeny publicznej;
• zastanowienie się na nad systemami licencjonowania treści tak by ułatwić użytkownikom pozyskiwanie licencji;
• kwestia polskiego stanowiska wobec komunikatu Komisji Europejskiej o treściami on-line (konsultacje społeczne na ten temat trwają do 8 lutego);

Fundacja Nowoczesna Polska wita ten krok z uznaniem. Negatywnie ocenialiśmy zarzucenie procesu zainicjowanego organizacją warsztatów prawa autorskiego. Będziemy brali aktywny udział w tej debacie stojąc na straży praw obywateli ujętych w art. 73 Konstytucji RP: „Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury”.

W Kenii spalono 5 milionów płyt z muzyką i filmami w ramach walki z naruszeniami prawa autorskiego.
Czy czegoś to nie przypomina?

Antigua i Barbadua, niewielki wyspiarski kraj na Karaibach za zgodą Światowej Organizacji Handlu może naruszać monopole prawnoautorskie amerykańskich twórców do kwoty 21 mln $ rocznie. Taka możliwość to wynik sporu z 2003 roku o zakaz gry w internetowych kasynach obowiązujący amerykańskich obywateli i egzekwowany za pomocą blokady przelewów na konta takich kasyn.

Sprawę skomentowano już m.in. w Dzienniku Internautów i w Co nas uwiera.

Marcin Rodzinka w Zielonych Wiadomościach pisze o patentach farmaceutycznych. W artykule czytamy m.in: „Patenty farmaceutyczne chronią zyski i szczególną pozycję firm produkujących leki, ale nie są dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia opieki zdrowotnej. Utrzymanie patentów niesie ryzyko pojawienia się i utrzymania wielu zaburzeń. Wśród nich należy wymienić: marnowanie środków poprzez przeznaczanie ich na dublujące się leki (2/3 wydatków na badania przeznaczanych jest na dublujące się leki, a nie na te, które wnoszą przełom jakościowy), zaniechanie badań, które potencjalnie nie prowadzą do stworzenia możliwej do opatentowania substancji (bez względu na jej faktyczne działanie), ukrywanie wyników badań niekorzystnych dla danego leku. (Informacje te pochodzą z raportu Europejskiej Federacji Przemysłu i Stowarzyszeń Farmaceutycznych).”
Marcin Rodzinka przedstawia dalej kilka sposobów na funkcjonowanie rynku leków i na wspieranie rozwoju farmakologii.

W zeszłym roku rząd Indii wprowadził przymusową licencję (firma produkująca lek generyczny ma płacić 6% zysków firmie Bayer posiadającej patent na ten lek) na lek na nowotwory nerek i wątroby. Niedawno firma Bayer odwołała się od tej decyzji do Indyjskiej Rady Apelacyjnej Własności Intelektualnej.
Indyjski rząd rozpoczął proces objęcia taka przymusową licencją trzech innych leków na nowotwory: Trastuzumab (inaczej Herceptin, stosowany w leczeniu raka piersi), Ixabepilone (stosowany w chemioterapii) i Dasatinib (stosowany w leczeniu białaczki).

Ostatnio zaś Stany Zjednoczone w ramach negocjacji umowy Trans-Pacific Partnership Agreement (TPPA- Trans Pacyficzna Umowa o Partnerstwie – handlowa umowa między krajami basenu Oceanu Spokojnego) naciskają Australię, aby ta zaostrzyła swoje prawo patentowe odnośnie leków.

zdjęcie: http://www.flickr.com/photos/59937401@N07/6127242068/sizes/z/, autor: Images_of_Money, licencja: CC-BY

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego napisał list do Ministra Sprawiedliwości w którym postuluje utworzenie tzw. sądów własności intelektualnej. Zdaniem Bogdana Zdrojewskiego takie rozwiązanie „zapewniłoby wynalazcy oraz twórcy bezpieczeństwo prawne jego wynalazku lub dzieła”, a także „pomogłoby zharmonizować w skali kraju orzecznictwo z zakresu prawa własności intelektualnej”. Podobno utworzenie takich sądów jest pomysłem popieranym przez „twórców, organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, użytkowników praw, a także organizacje społeczne interesujące się tą tematyką”.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaprasza do konsultowania stanowiska Rządu w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej z dnia 18 grudnia 2012 roku w sprawie treści na jednolitym rynku cyfrowym (COM (2012) 789).
Komunikat ten to rezultat spotkania Komisji Europejskiej 5 grudnia 2012, po którym wzywa ona do rewizji prawa autorskiego i jego reformy dostosowującej je do środowiska cyfrowego.

Konsultacje prowadzone przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji dotyczące ustawy o otwartych zasobach publicznych cieszą się dość sporym zainteresowaniem różnych stron.
Ponieważ pojawiło się też dużo różnych głosów krytycznych Ministerstwo zdecydowało się odpowiedzieć na najczęściej pojawiające się zarzuty, które samo rozumie raczej jako wątpliwości. Jednocześnie postanowiono przedłużyć termin konsultacji do 5 lutego.

Fińska inicjatywa internetowa pod nazwą „Zdrowy rozsądek w prawie autorskim” chce zrobić użytek z prawa które każe parlamentowi zająć się projektem ustawy jeśli ten w ciągu pół roku poprze 50 000 obywateli. W środę jej propozycja pod tytułem „Przywrócić sens prawu autorskiemu” wystartowała na platformie Otwarte Ministerstwo i od razu została jedną z najczęściej komentowanych propozycji.
Wśród celów ustawy są m.in.: ograniczenie kar za naruszenia prawa autorskich, poszerzenie dozwolonego użytku, zwiększenie praw obywateli do kopiowania na własne potrzeby.

17 stycznia minister Michał Boni (Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji) uczestniczył w Strasbourgu w spotkaniu grupy roboczej Parlamentu Europejskiego zajmującej się ochroną danych osobowych. Minister wspominając ubiegłoroczne protesty przeciwko ACTA powiedział m.in.: „Sprawność i efektywność państwa zależy od dobrego połączenia między inteligentnym rządem i rządzeniem, a otwartym rządem i rządzeniem. To pierwsze oznacza właściwe i zorientowane na obywateli stosowanie nowych technologii, drugie („open government”) – to większy dostęp obywateli do informacji, prawo używania i modyfikowania tych informacji, dostosowywanie ich do swoich potrzeb.”
Dalej możemy też przeczytać: „Musimy więc uwzględniać prawa twórców, ale i prawa odbiorców treści to, że pojawiają się nowe mechanizmy obiegu tych treści. Musimy też szukać nowych modeli biznesowych i usuwać bariery, które ciągle są.”

zdjęcie: protesty przeciwko ACTA w Tallinie, autor: ottodv; licencja: CC-BY-SA