W Portugalii niekomercyjna wymiana jest legalna
Prawna i medialna akcja portugalskiej inicjatywy „antypirackiej” ACAPOR zakończyła się spektakularną klęską, jak donosi portal TorrentFreak. Przedstawiciele przemysłu, ubrani w koszulki z napisami „Piracy is illegal”, dostarczyli do siedziby prokuratora generalnego wnioski o ukaranie 2000 osób udostępniających bez zezwolenia chronione utwory za pośrednictwem serwisów P2P. Jednak prokurator odmówił zajęcia się tą sprawą: jego zdaniem sam numer IP to za mało by zidentyfikować osobę korzystającej z komputera. Ale to nie koniec: zdaniem prokuratora samo udostępnianie utworów w celach niekomercyjnych jest legalne, a uzasadnieniem jest powszechne prawo do edukacji, uczestnictwa w kulturze i swobody ekspresji.
Trzeba przyznać, że przyjemnością powitalibyśmy taki stan prawny w Polsce. Niestety, sytuacja u nas jest odmienna. Udostępnianie utworów bez zezwolenia jest dozwolone tylko w kręgu znajomych i rodziny, a polska policja i prokuratura często prowadzi sprawy przeciwko osobom, których jedyną winą jest chęć podzielenia się utworami z innymi.
Fot: Peretzpup, CC BY-SA