Kategoria: media
Dodaj nowy wpis, twórz Prawo Kultury razem z nami!
Prawo i moda na CopyCampie
Gdzie leży granica pomiędzy inspiracją a kopiowaniem? Czy projektanci mogą czerpać z kultury? Dlaczego praktyki dopuszczalne jeszcze kilkadziesiąt lat temu teraz budzą sprzeciw? Ariele Elia, kuratorka z nowojorskiego Fashion Institute of Technology, wystąpi na tegorocznym CopyCampie z prelekcją dotyczącą zapożyczeń w modzie. Rejestracja: http://copycamp.pl
Prawo autorskie w edukacji na CopyCampie
Delia Browne, przewodnicząca australijskiego National Copyright Unit oraz współzałożycielka Peer 2 Peer University, będzie naszym gościem na CopyCampie. Delia aktywnie wspiera rozwój otwartych zasobów edukacyjnych. W swoim wystąpieniu opowie o potrzebie zmiany prawa autorskiego dla edukacji.
Działalność artystyczna w nowych mediach
Jakie wyzwania czekają na artystów, którzy decydują się dzielić swoją twórczością w Internecie? Czy licencje Creative Commons sprzyjają kreatywności? O swoich doświadczeniach opowie na CopyCampie Piotr Płucienniczak, artysta oraz członek niezależnego kolektywu twórczego Rozdzielczość Chleba.
Jak artyści współpracują z instytucjami kultury?
Małgorzata Gurdziel podzieli się z nami na CopyCampie swoim wieloletnim doświadczeniem zdobytym podczas pracy na rzecz warszawskich teatrów oraz organizacji wspierających artystów, których sama jest współzałożycielką.
Wikipedyści w obronie wolności panoramy
Eva Lepik i Raul Veede opowiedzą na CopyCampie o estońskich doświadczeniach wykorzystywania obrazów, fotografii czy filmów zawierających obiekty z przestrzeni publicznej.
Olga Goriunova na CopyCampie 2016
A może prawo autorskie w ogóle przestanie być ważne w erze uczących się maszyn? O cyfrowej podmiotowości opowie nam Olga Goriunova, którą gościć będziemy na CopyCampie 27 października. Dr Goriunova wykłada na Royal Holloway, University of London. Napisała Art Platforms and Cultural Production on the Internet (Routledge, 2012), redagowała Fun and Software: Exploring Pleasure, Pain and Paradox in Computing (Bloomsbury, 2014) oraz współredagowała Readme. Software Art and Cultures (University of Aarhus Press, 2004). Jest współzałożycielką i współredaktorką Computational Culture, A Journal of Software Studies (computationalculture.net). Od roku 2014 jest częścią sieci badawczej Posthumanities. Aktualnie pracuje nad monografią o cyfrowych podmiotach oraz współtworzy książkę o etyce i estetyce środowiskowej.
Blokowanie reklam i blokowanie blokujących
Zdarza mi się korzystać z Internetu za pomocą cudzego komputera. Zwykle wtedy strony ładują się wolniej i jest na nich dużo dziwnych obrazków, filmików lub animacji – reklam. Wtedy uświadamiam sobie co zyskuję dzięki zestawowi kilku dodatków do przeglądarki, które te wszystkie reklamy blokują. Ostatnio coraz częściej o tym dobrodziejstwie przypominam sobie także przed własnym komputerem. A ściślej, przypominają mi o tym odwiedzane strony, gdyż w miejsce reklam wyświetlają mi rzewny tekst o tym, że bez reklam nie będą w stanie się utrzymać. Niektórzy wyciągają jednocześnie rękę po jakiś datek. „To smutne” – myślę. Następnie, jak prawdopodobnie większość użytkowników blokad reklam, nie robię nic.
Prawo autorskie powinno stać po stronie obywatelek i obywateli
„Wierzymy, że jeśli głos obywatelek i obywateli będzie wystarczająco silny, to Unii Europejskiej trudno będzie ten głos zignorować. Tak, jak protesty w sprawie ACTA spowodowały odrzucenie tej umowy, tak również głos w sprawie reformy systemu praw autorskich będzie miał ogromne znaczenie dla przyszłości naszych obywatelskich wolności” – podkreślają Paweł Stankiewicz oraz Maria Świetlik z Fundacji Nowoczesna Polska w wywiadzie udzielonym Gazecie Prawnej.
Krytyk praw autorskich wygrywa z wytwórnią, która usunęła jego film z YouTube
Wytwórnia muzyczna zapłaci za to, że usunęła z YouTube film Lawrence’a Lessiga, znanego krytyka praw autorskich. Chyba po raz pierwszy potwierdzono przed sądem, że dozwolony użytek na YouTube ma znaczenie.
Twórcy „Breaking Bad” i "Gry o tron": "Piractwo" ma swoje dobre strony
Vince Gilligan, twórca i producent wykonawczy popularnego serialu „Breaking Bad” w wywiadzie dla BBC stwierdził, że z jego punktu widzenia tzw. piractwo to nie tylko problem, ale również korzyści. Zdaniem Gilligana, nielegalne pobieranie serialu (w Polsce pobieranie filmów jest legalne, ale w wielu krajach nie jest) z Sieci sprawiło, że dotarł on do szerszej publiczności i że obejrzało go wiele osób, które w innym przypadku by tego nie zrobiły. A to przyczyniło się do zwiększenia „świadomości marki”.